Instalacje multiswitchowe – dlaczego współczynnik separacji sygnałów w multiswitchach jest tak istotny?

Wprowadzenie Rozporządzenia MTBiGM w sprawie instalacji teletechnicznych w budownictwie wielorodzinnym wprowadziło zaostrzenie przepisów dotyczących norm instalacyjnych. Spowodowało ono również, że coraz częstszym rozwiązaniem dla podziału sygnałów RTV/SAT w zbiorowych sieciach budynkowych stały się instalacje multiswitchowe.

W ostatnich czasach coraz częściej pojawiają się sygnały od instalatorów, że pomimo prawidłowego, starannego i zgodnego ze sztuką wykonania instalacji multiswitchowej oraz uzyskania w gnieździe abonenckim poziomu sygnału spełniającego odpowiednie normy (PN-EN-60728-1_2008E), pewne kanały telewizyjne nie działają poprawnie. Dotyczy to przede wszystkim sygnałów satelitarnych. Ta niestandardowa sytuacja wymaga bardziej wnikliwej analizy. Okazuje się, że powodem problemów z prawidłowym odbiorem niektórych kanałów mogą być… zastosowane odbiorniki (głowice TV i/lub tunery SAT). Niektóre z nich są bardzo czułe i działają o wiele poniżej poziomu sygnału wymaganego przez odpowiednie normy dla tego typu urządzeń (patrz tabela).

Wydawałoby się, że im bardziej czuły odbiornik tym lepiej. Dlaczego zatem tak się dzieje?

Poziomy sygnału w gniazdach abonenckich (wg normy PN-EN 60728-1)

W przypadku multiswitchowych instalacji zbiorowych bardzo ważnym parametrem, mającym istotny wpływ na jakość całej instalacji, jest separacja pomiędzy torami VH, VL, HH, HL. W przypadku dobrych multiswitchy współczynnik ten jest większy niż 30 dB. Oznacza to, że jeśli sygnał na wyjściu multiswitcha wynosi 70dBµV, to z tzw. przesłuchu nakłada się na niego inny sygnał o poziomie 40 dBµV. Sygnał o takim poziomie jest wówczas traktowany jako zakłócenie (szum), ale przez standardowy odbiornik, który odbiera zakres od 47dBµV do 77 dBµV, nie jest widoczny.

Inaczej jest w sytuacji, gdy odbiornik jest bardzo czuły i odbiera również sygnały o niższym poziomie, mogące zawierać w swoim paśmie niepożądane częstotliwości. Wówczas odbierać będzie również pojawiające się zakłócenia. W takim przypadku może wystąpić problem z czystym odbiorem niektórych programów, np. TVN HD czy TVP HD, pomimo, że wszystkie parametry sygnału z multiswitcha spełniają wymaganą normę (PN-EN-60728-1_2008E). Powstaje zatem paradoks – bardziej czuły odbiornik nie jest wcale lepszy, bo może wyświetlać zakłócony obraz.

Jak zatem zapobiec takim sytuacjom?

Po pierwsze, budując instalacje multiswitchowe warto zastosować multiswitche o jeszcze wyższym poziomie separacji między torami. Multiswitche PREMU i multiswitche T-urbo-T firmy TELKOM-TELMOR charakteryzują się współczynnikiem separacji na poziomie 35dB. Oznacza to o 5dBµV większy poziom odstępu „czystego” sygnału od szumu, a przez to mniej zakłóceń. Rozwiązaniem może być również odpowiednie poziomowanie magistrali multiswitchowej, tj. „praca” na niższych poziomach sygnałów w danej instalacji. Zastosowanie multiswitchy o współczynniku separacji 35dB  i ustawienie sygnału na ich wyjściu na poziomie 60dBµV pozwoli obniżyć poziom zakłóceń do 25dBµV (odstęp sygnał-szum). Ważne jest przy tym, aby zawsze pamiętać o umiejętnym doborze wyjścia multiswitcha do długości kabla doprowadzającego sygnał do gniazda końcowego. W ostateczności, w przypadku gdy wyżej wymienione rozwiązania nie będą mogły zostać zastosowane, pozostaje odpowiedni dobór i dołożenie tłumienia na gniazdach abonenckich.

Podsumowując, aby zapewnić odpowiedni poziom i jakość sygnału oraz możliwość jego wielokrotnego podziału, niezbędnym stało się stosowanie urządzeń o podwyższonych parametrach technicznych, spełniających coraz to bardziej wygórowane normy. Z tym wyzwaniem muszą się zmierzyć nie tylko producenci sprzętu, ale również jego instalatorzy. To od nich bowiem w głównej mierze zależy, gdzie i jakiego sprzętu użyją, a tym samym czy ostateczny użytkownik będzie mógł cieszyć się niezakłóconym odbiorem wszystkich kanałów tv.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *